Podłogi drewniane wyglądają bardzo ładnie i efektownie. Doskonale sprawdzają się zarówno w salonie, jadalnie czy kuchni. Łatwo jest utrzymać je w czystości i nie wymagają wiele uwagi. Ze względu na dużą różnorodność produktów drewnianych można ich specyficzne właściwości dopasować do charakteru pomieszczenia, w którym będą układane. To podniesie nie tylko standard pomieszczenia, ale również ułatwi utrzymanie go w czystości.
Obecnie na rynku dostępne są różne rodzaje podłóg drewnianych. To podłogi lite, warstwowe oraz panele podłogowe. Podłogi lite są w tym zestawieniu najbardziej eleganckie i ekskluzywne, ale również wiążą się z nimi pewne niedogodności. Drewno pracuje, może się zsychać lub pęcznieć – zależnie od warunków atmosferycznych, które panują w najbliższej okolicy.
Podłogi warstwowe dostępne są najczęściej w wersji 1-lamelowych i 3-lamelowych (inne kombinacje również można znaleźć, ale są mniej popularne). Lamela dębowa na przykład wygląda również bardzo elegancko, ale za to znacznie mniej „pracuje”, co powoduje że niweluje się w ten sposób efekty, które wiążą się z deską litą. Wizualnie zaś nie wiele się od niej różnią, szczególnie te 1-lamelowe.
Panele podłogowe to rozwiązanie najbardziej budżetowe, choć i tu występują droższe i tańsze wersje. W przypadku paneli widać jednak zawsze, że jest to panel i nie da się uzyskać efektu wizualnego, jaki daje lite drewno.
Czym zatem jest ta lamela dębowa i na czym polega główna różnica między tymi dwoma produktami (1-lamelowa i 3 -lamelowa)? Najważniejsza różnica leży w przygotowaniu i opracowaniu lameli. Produkcja lameli drewnianych opiera się na przygotowaniu różnych warstw drewna, gdzie wierzchnia warstwa to najczęściej drewno egzotyczne lub europejskie. Natomiast warstwa środkowa i spodnia to drewno iglaste. Takie połączenie powoduje, że redukuje się problem reagowania drewna na warunki atmosferyczne. Lamela dębowa na przykład, nie będzie puchła ani się rozsychała, tak jak lita deska dębowa. Dzięki temu podłoga nie będzie skrzypieć po latach jej użytkowania.
Dodatkowo, zależnie od tego czy jest to deska 1-lamelowa czy 3-lamelowa można wykorzystać jej dodatkowe właściwości.
Deska 1-lamelowa po ułożeniu przypomina podłogę z drewna litego. Wzór nie jest gęsty, ale robi wrażenie minimalistycznego. Jest też dość jasny. Zaleca się go do stosowania w tych pomieszczeniach, które mniej się brudzą.
Deska 3-lamelowa po ułożeniu przypomina parkiet. Wyraźnie zaznaczony jest optyczny podział każdej klepki. To powoduje, że wygląda dość oryginalnie. Po ułożeniu wzór jest gęsty i daje wrażenie ciepła i przytulności w pomieszczeniu. Trzeba jednak pamiętać również o tym, że nieco je przyciemnia. Taka podłoga jest bardzo łatwa w utrzymaniu. Mniej się brudzi, można więc stosować ją w pomieszczeniach narażonych na zanieczyszczenie.
Dość długo dominowała teoria, że podłoga 3-lamelowa powinna być układana w dużych pomieszczeniach, a 1-lamelowa w mniejszych. Obecnie odchodzi się od takiego podziału. Dużo większe znaczenie ma wytrzymałość deski, jej odporność na ścieranie, utrzymanie w czystości czy w ogóle kolorystyka drewna.
Lamele drewniane w salonie powinny być więc takie, które do niego bardziej pasują. Można tu zastosować podłogę 1-lamelową, ponieważ jest ładna i przypomina lite drewno. Jednocześnie nieco bardziej widać na niej kurz i ewentualne zanieczyszczenia, ale w salonie się też tak bardzo nie brudzi. Szczególnie będzie pasowała do salonu w stylu skandynawskim.
Natomiast 3-lamelowa znacznie lepiej sprawdzi się w przedpokoju, gdzie brudzi się najbardziej. Jest łatwa w utrzymaniu i bardzo dobrze się sprząta. Jej gęsty wzór powoduje, że praktycznie nie widać kurzu, co ma dość duże znaczenie estetyczne.
Nie są to jednak sztywne wytyczne czy zalecenia. To jedynie sugestie, których celem jest jedynie pomoc w podjęciu ostatecznej decyzji.
